aimee

hej, aim. jak się czujesz?

źle.

potrzebujesz czegoś?

a co masz do zaoferowania..

myślę, że całkiem dużo. to zależy, czego potrzebujesz

ja ci mówiłam, co bym chciała najbardziej

chyba mi to umknęło, przepraszam

aha, tak... to nieważne.

dlaczego to robisz?

nie wiem, co takiego robię.

zaczynasz i nie kończysz, zostawiasz mnie w martwym punkcie. czego w ogóle chcesz aimee?

ja ci wczoraj wszystko powiedziałam, bast. jedynie ty mi nie powiedziałeś, czy czegokolwiek chcesz.

chcę ciebie. zawsze chciałem i będe chciał.

próbowałam ci powiedzieć wczoraj to samo ale ty chyba zapomniałeś..

jak to? dobrze pamiętam, że powiedziałaś tylko, iż tęsknić. z resztą.. to trochę nie trzyma się kupy. całkiem niedawno zależało ci tylko na natcie.

powiedziałam że chcę być z tobą, bast.. był dla mnie jednorazowo dobry, a jest naprawdę dwulicowy. przepraszam, to moja reakcja, głupia reakcja, nieusprawiedliwiona niczym.. poczułam się inaczej to wszystko ;c

to wszystko? takimi słowami to wyjaśniasz?

przepraszam. mnie na nic więcej nie stać, ale to już wiesz. wróciły wspomnienia.. niepotrzebne wspomnienia, nic więcej. dobrze, bast... dam ci spokój, nie chcę, byś się już męczył moim zachowaniem.

bardziej męczę się jego brakiem.

bastien, ja naprawdę nie chcę żyć bez ciebie.

a ja bez ciebie

dużo to dla mnie znaczy.. nie wiem, czy mam w ogóle szansę wszystko naprawić

masz, ale na to potrzeba trochę czasu

wiem.. przepraszam.