Lizbona
Would you like to react to this message? Create an account in a few clicks or log in to continue.


Lzdiofjsd
 
HomeHome  Latest imagesLatest images  SearchSearch  RegisterRegister  Log in  

 

 sarah&matt

Go down 
4 posters
Go to page : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Next
AuthorMessage
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:23 pm

- nie ma czego! - powiedział wysuwając dziecinnie swoje ząbki. pewnie był groźnym wizualnie chłopcem jednak gdy się uśmiechnie był młodym nastolatkiem vel. bogiem nastolatek. - pj ten mathias wcale nie będzie zły. oczywiście na łapu capu będziesz co mnie przychodzić żeby nie było - zaśmiał się i przytulił ją do siebie, potem jednak szybko spoważniał. miał równie ciężki dzień bo seminaria wykańczały ludzi. - hm, zobaczysz, jak to zleci. tak to się tylko wydaje. studiowanie jest fajne potem zatęsknisz jeszcze - puścił jej oczko
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:29 pm

- no tak pięć lat studiowania, potem jeszcze praca w sądzie. ty już dawno będziesz facetem pod trzydziestke a ja będę jeszcze dalej tym mało poważanym dzieciakiem - zachichotała - która zamierza zostać poważną prawniczką i zamierzam zrobić wielką karierę, muszę otworzyć własną kancelarię i będę broniła wąznych ludzi i ważnych rzeczy, ale nie tylko. tych ludzi biednych też będę broniła którzy nie mogą się sami obronić. a co zamierzasz w sumie robic po studiach, hmm? - zapytała. bo ona już zamierzała robic wielką karierę i w ogóle a on co... bo nie wiedziała oczywiście.
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:32 pm

podrapał się po policzku, nie wiedział, co ma odpowiedzieć. właściwie on po studiach niewiemjakich ale jakiś matematycznych będzie super umysłem ścisłym, na dodatek seksi.
- no, ja będę ekonomistą lub finansistą, nie wiem, kochanie. ale po tych studiach to będę super wykształcony i w ogóle. będziesz ze mnie dumna, tak jak ja z ciebie aniołku - pogłaskał ją - jutro mam mały egzamin na który jeszcze nic nie umiem, ale jak querelle da mi sygnał to idę się uczyć. ale sługo to jeszcze będzie robić - machnął ręką
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:39 pm

- no to się dłuuugo pouczysz - zachichotała - ale tak, masz rację, nauka jest najważniejsza. ja jutro nie mam znow wykładów, gdyż pan wykładowca ogłosił że jutro jest dzień rektorski ot tak - machnęła ręką a potem przykryła ich dokładniej kocykiem było jej cieplusio teraz. przytuliła się do niego mocno - ekonomista albo finansista. fajnie całkiem brzmi. a ja będę prawniczką i będę broniła ludzi przed innymi złymi ludźmi... - pokiwała głową - ale fajniutko - powiedziała całując go w grdykę, wiem, fajne słowo, słowo dnia, grdyka xd - ja już z ciebie jestem dumna - pokiwała głową mądrze
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:47 pm

- ja jestem z ciebie zawsze dumny. ja już za dwa miesiące kończę swoją naukę, więc się nie pouczę już, kochanie - wyszczerzył się i pocałował w policzek sarę - wiem, że fajnie. ja w ogóle będe mieć fajny zawód, żeby nie było! fajni ludzie mają fajne zawody, proste - jezu, wymyślam mu jakieś filozofie ale trudno, co tam xd - ty będziesz ostrą dziewczyną, chociaż wcale na taką nie wyglądasz ani nie zdaje się, że jesteś kłótliwa. ale cóż, wszystko przede mną - podrapał się nerwowo
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:51 pm

- no tak, jeżeli chodzi o prawo i studia, to faktycznie jak odgrywamy albo chodzimy na sale sądowe żeby upozorować pracę w sądzie bywam co do takich rzeczy bardzo kłótliwa. lubię stawiać na swoim, szczególnie w pracy - pokiwała głową - ale nie przejmuj się, tego nie doświadczysz. no chyba że będę miała okres, wtedy trochę bywam drażliwa - zachichotała. pewnie za parę dni będzie miała okres, tak liczyła, znaczy liczyła że we wtorek powinien już u niej być. dobrze że brała tabletki, nie będzie zonka w postaci dzieciątka - za dwa miesiące to ty już będziesz pracował, będziesz miał mniej czasu i w ogóle - zauwazyła drapiąc sie po policzku
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:54 pm

- zobaczymy jaką pracę znajdę - spojrzał na nią i odprężył się, czyli wygodniej położył się na łóżku, był okropnie zmęczony a w domu czekała go masa nauki już na jutro. - nie wspominaj mi o żadnych okresach, prosze cię. mam dość jakiś podpasek i bagaży które latają po moim domu jak jakieś pyłki i kurze. ja pierdolę - zaczął rzucać porównaniami i złapał się znów za głowę - no dobrze, że nie doświadczę, ja jestem spokojnym chłopcem.... nie uważasz? -spytał się jej i uśmiechnął wrażliwie i czule. pocałował ją potem namiętnie w dolną wargę.
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:57 pm

zachichotała - dobrze że ja przynajmniej mam wszystko poukładane w jednej szafce - zauważyła w międzyczasie oddając jego pocałunek, ale było to pocałunek delikatny i zmysłowy - jesteś bardzo bardzo spokojnym chłopcem. ja też jestem niby spokojna, ale jak już coś faktycznie mnie zdenerwuje to potrafię sporo zakląć i się trochę rzucam, poza tym czasami zdarza się że gadam przez sen... ale tylko czasami jak jestem wcześniej zdenerwowana na wszystko i wszystkich dookoła - zachichotała, delikatnie miziając go po szyi. miał taką fajną szyję, potem spojrzała na jego usta, bo były fajne i zawsze miło się z nim całowało. był dobrym całowaczem! w końcu lata praktyki.
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 6:59 pm

jego praktyki w każdej intymnej dziedzinie były obfite i obszerne, że aż tabula rasa musiała być zapełniona po dwóch stronach kartki.
- no, widzisz. a quer jest bałaganiarą. nawet ja utrzymuję lepszy porządek! ale cóż. niedługo jedzie do paryża więc mam wolne mieszkanie na jakieś pół miesiąca - powiedział uśmiechając się - przez sen? jezu. nigdy jeszcze cię nie słyszałem! ale może kiedyś.. - nie dokończył ale wiadomo, o co chodzi - oj tam, ja jestem dobry więc nie będziesz na mnie krzyczeć. będę się starać kotku - powiedział głaszczac ją po policzku
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:03 pm

a ona w ogóle miała małą praktykę, bo miała tylko jednego kolesia i to z nim pewnie pierwszy raz się przespała a potem ją fiutek zostawił i tyle było z tego ich związku. westchnęła cicho a potem się do niego uśmiechnęła - jedzie do paryża? ej, dlaczego ja nic o tym nie wiem - wymamrotała a potem pocałowała go w dolną wargę - nie będę na ciebie krzyczeć, obiecuję - wyszczerzyła się - bo ty jesteś dla mnie bardzo bardzo dobry, kocham cię - powiedziała ciszej jakby to była jakaś wielka tajemnica tylko dla nich. pomiziała noskiem jego nosek i tak stykali się teraz ustami.
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:07 pm

- tak jedzie mowilem ci przeciez ze na wigilię do swojej matki - powiedział, nie lubił jej matki bo się do niego dostawiała kiedyś, ale to już pisałam - też cię bardzo kocham, mam nadzieję, że nigdy mi nie odpije palma i nic ci złego nie zrobię. będę dla ciebie najlepszy na świecie, obiecuję - przytulil ja do siebie i przymknal oczy, musial sie skupic i wiedzial, ze musi byc dla niej jak ksiaze, bo inaczej ucieknie do innego - jestes taka piekna. uwielbiam cie - dodal
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:11 pm

uśmiechała się do niego kiedy jej tak mówił. pogłaskała go po policzku a potem delikatnie, zmysłowo przeciągle pocałowała w usta, ujmując jego twarz w swoje delikatne dłonie. miała fajne delikatne łapki, akurat nie za duże nie za małe. pogłaskała go po policzkach. miał takie zajebiste kości policzkowe, aż nie omieszkała przejechać palcami po jego dolnej szczęce - tak bardzo cie tez uwielbiam, nawet nie wiesz jak bardzo bardzo. cieszę się że jesteś ze mną, wiesz? cieszę się. nawet nie wiesz jak - powiedziała cichutko - też będe się starała, zobaczysz. będę najfajniejszą dziewczyną na świecie - zachichotała w jego usta.
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:14 pm

- ty już sie nie musisz starać. nie możesz niczego w sobie zmieniać, bo jestes idealna. a ja jestem trochę brutalny i groźny. wszyscy tak mówią, kochanie - pożalił się. skoczył po coś zimnego do picia bo go suszyło - jejku u ciebie zawsze jest tak gorąco, ciągle parnik. - poskarżył się, był takim pokręconym człowiekiem - a ty masz jakie plany na jutro? ja mam dzień zawalony, więc zobaczymy się dopiero w sobotę, kochanie - uprzedził ją
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:17 pm

- szkooda. ja mam jutro wolne, poza tym jutro mam dzień w którym idę na basen, więc pójdę na basen, wyskoczę z dziewczynami do klubu może w takim razie skoro się nie zobaczymy - pokiwała głową - hmm, w sobotę, a to co będziemy robić w takim razie w sobotę, hmhm? może pójdziemy na jakąś seksy fleksy kolacyjkę, co? - zaproponowała - albo nie. ja coś ugotuję dla ciebie, co tylko będziesz chciał - pokiwała głową. potem wstała, podciągnęła bokserki swoje i poprawiła koszulkę bo jej odsłoniły sie cycki, a potem otworzyła okno - bo leżałeś ze mną pod kocykiem i dlatego ci gorąco - zauważyła
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:20 pm

- no tak, może od tego - odkrył się błyskawicznie - no dobrze, więc wpadnę do ciebie jakoś wwieczorkiem w sobotę, po naprawdę jutro nie dam rady, niestety - powiedział z przykrością - hm, tylko żadnego podrywania chłopaków, słonko. - powiedział i wtulił się w nią, dotykając po pleckach, musiała mieć aż ciarki bo jego dotyk musiał być bardzo przyjemny - hm, w sobote bedzie idealnie. az jeden dzien cie nie bede widzial! - obliczyl w mysli - hm, quer napisala, zaraz bede sie zbieral - zauwazyl, nauka czekala ;c
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:23 pm

pewnie że ją ciary przeszły kiedy ją miział po pleckach, aż się uśmiechnęła do siebie. może nawet z tego podniecenia lekkiego jej sutki stanęły albo bardziej z zimna, więc musiała się ogarnąć - tobie to ciągle tutaj gorąco u mnie - zauważyła z usmieszkiem na ustach - hmm, szkoda że musisz już uciekać. no ale tak, nauka to stanowczo jest priorytetem dla ciebie, tak tak, musisz przecież dobrze skończyć studia a potem miec dobrą prace - pogłaskała go po policzku a potem pomiziała go nosem po szczęce - plus nie będzie podrywania, nie martw się o to - puściła mu oczko - wolę podrywać ciebie - zachichotała
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:27 pm

- mnie nie musisz podrywać - powiedział skromnie - poza tym oni ci tu palą jak w piekle. otwieraj może okna czasem, kochanie - powiedział - hm, ty jestes najwazniejsza, zapamietaj to sobie! - obcałował ją i poszedł do domku.
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptyThu Nov 24, 2011 7:28 pm

a ona poszła spaciu.
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:09 pm

przybył pewnie po jednym piwie, zmęczony. i jeszcze po dwóch setkach. zapukał do drzwi z nadzieją na jakiś seksik.
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:13 pm

wow, nawet nie wiedziała że miał takie plany wobec niej! akurat leżała na podłodze i ćwiczyła jogę, by miała bardziej elastyczne ciało. spięła włosy w niedbały koczek, poprawiła koszulkę i spodnie i poszła spokojnie otworzyc drzwi. wszędzie było pełno świeczek aromatycznych, na stoliku stała butelka wina w połowie opróżniona. otworzyła drzwi - o marlon, cześć - powiedziała buziając go na przywitanie - hmm, wódka - powiedziała zniesmaczona trochę
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:16 pm

gdy otwierała drzwi seksownie uśmiechnął się do siebie, potem do niej i wysunął ząbki do szerszego uśmiechu. wziął jej biodra w łapki, wiem, jaki to nieprzyjemny zapach bo wczoraj doświadczyłam WIESZ KOGO i to normalne, że była zniesmaczona. zmrużył oczy bo nie wiedział o co jej chodzi.
- jaka wódka? gdzie? - spytał i rozejrzał się wokół, pewnie nawet ominął sarę po przelotnym całusie w policzek i poszedł na poszukiwania! - oszukałaś mnie - skrzyżował ręce i zrobił gangsterską twarz - co ty masz na sobie? body? - zapytał bo nie znał się na takich głupotach
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:19 pm

przecież pisałam że spodnie i koszulkę xd - spodnie i koszulkę, ćwiczyłam akurat jogę. nie, nie mam wódki, ty pachniesz wódką i piwem - powiedziała spokojnie mu wyjaśniając, nie był to przyjemny dla niej zapach. zwinęła więc karimatę swoją, muzykę zostawiła i świeczki zapalone też. usiadła sobie na kanapie, napiła się wina, wlała sobie znów do kieliszka, to był jej dzień w którym była bardzo odprężona - jak widzisz mam tylko wino - machnęła ręką - co tam u ciebie? - zapytała
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:22 pm

no i co z tego, ale on widział body.
- podłogę? - przesłyszał się i nie wiedział tak w ogóle co to jest joga. jakoś nigdy nie interesowały go kobiece "sporty"? nie wiem, czy joga to sport ale to typowo dla kobiet. - wino, ale widzisz, oszukałaś mnie - zostawał przy swoim i pokiwał głową negująco - a co ma być u mnie? querelle niedługo się zbiera do tego jebanego paryża. mówiła mi że niedługo, to pewnie za dwa tygodnie. kobiety nie umieją liczyć kompletnie! - irytowało go wszystko i to bardzo - a co ty tutaj tworzysz? wyginasz ciało? - zapytał i przekręcał głowę. pewnie nie weidział też, co to jest karimata
Back to top Go down
sarah

sarah


Posts : 387
Join date : 2011-11-10
Age : 32

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:26 pm

pomyślała że jest albo pijany albo na tyle głupi żeby nie ogarniać tego co się dzieje. napiła się wina, spojrzała na niego z lekkim politowaniem, a potem znów się napiła wina. było tak czysto odprężająco i ciepło. nie za gorąco nie za zimno. zrobiła ćwiczenia szyi, bo jej się przypomniało że zapomniała zrobić tego wcześniej. widocznie miała ostatnio taką potrzebę żeby się wyciszać - jogę, nie podłogę - miała ochotę zrobić fejspalma - ale ja nie mówiłam że mam wódkę, czyż nie? tak wyginam ciało i osiągam spokój ducha, żeby było wszystko w porządku ze mną... takie ćwiczenia rozciągające, wzmacniające mięśnie i gibkość - pokiwała głową
Back to top Go down
marlon

marlon


Posts : 429
Join date : 2011-11-10
Age : 36

sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 EmptySat Nov 26, 2011 4:29 pm

- ty i gibkość o jaaa - podeśmiał się z niej i zakrył twarz dłońmi bo było to śmieszne z jego punktu widzenia, poza tym usiadł i popatrzył sie na nią dziwnymi oczami, oczywiście, że był pijany, chociaż nie tak bardzo, żeby nie ogarniać. oblizał sobie wargi.
- dobra, kurwa wszystko jedno. ale myślałem, że wódkę chociaż mieć będziesz. ale dupa - powiedział i rozłożył się na foteliku i zapalił papierosa. chcę nim ją wkurwić xd - weź moglibyśmy wyjść na miasto do klubu a nie ty tu jakieś akrobacje robisz. - powiedział do niej kiwając głową
Back to top Go down
Sponsored content





sarah&matt                            - Page 7 Empty
PostSubject: Re: sarah&matt    sarah&matt                            - Page 7 Empty

Back to top Go down
 
sarah&matt
Back to top 
Page 7 of 13Go to page : Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Next
 Similar topics
-
» sarah
» sarah
» sarah dawson - diana farkhullina

Permissions in this forum:You cannot reply to topics in this forum
Lizbona :: MIASTO :: Mieszkalne-
Jump to: